Nowicjusz
- To gdzie chcesz iść?
Weszła do pokoju i usiadła na łóżku.
Offline
Nowicjusz
- Mnie jest wszystko jedno. - Boże jaki kreatywny. - Byłaś w ogrodzie?
Wzięła sobie luźną bluzkę i stringi z szafki. Iks de.
Offline
Pokiwała przecząco głową i po raz kolejny przewróciła oczami. Mało męcząca czynność. - Przebiorę się jeśli wychodzimy, zimno jest.- Ręką wskazała w stronę jej pokoju. - Czekasz czy idziesz ze mną?
Offline
Nowicjusz
- Pewnie, że idę. - Poszedł w stronę pokoi.
A Susannah poszła do łazienki.
Offline
- Po co pytałam? - Mruknęła pod nosem. Poszła za nim, wyminęła go dopiero niedaleko jej pokoju. Wyciągnęła kluczyk z tylnej kieszeni spodni i otworzyła drzwi. Wchodząc do środka poczuła zapach fajek. - Co za debil.
Offline
Nowicjusz
- No skąd ja to znam. - Usiadł na łóżku. Jej.
Weszła sę pod prysznic.
Offline
- Nie znoszę tego.- Szybko otworzyła okno. Ściągnęła bluzę, którą miała na sobie. Została w koszulce na ramiączkach. Poszła do szafy i po kilku minutach wyciągnęła czarną, polarową bluzę, a co.
Ostatnio edytowany przez Amane (2014-05-08 18:45:29)
Offline
Nowicjusz
- Ładna jesteś, wiesz? - Uśmiechnął się.
Prysznicowała się.
Offline
Nowicjusz
- Jesteś bardzo ładna. - Powtórzył z uśmiechem.
Wytarła się i ubrała, a później wyszła do pokoju.
Offline
Nowicjusz
- Nie ma za co. To jak, idziemy?
Suszyła włosy w pokoju.
Offline
Nowicjusz
- To chodź, maluszku. - Tak. Będzie ją tak nazywał. Wziął ją znów na ręce. Hyhy.
A później zapaliła. Uśmiechnęła się do siebie.
Offline
Nowicjusz
Zaśmiał się. - Słodka jesteś. Maluszku. - Postawił ją.
Palaczka no.
Offline
Poprawiła ją. - No bardzo.- Wyjęła z tylnej kieszeni klucz i zamknęła drzwi. Miała wrażenie, że zna go od dawna, a nie od kilku godzin. - Ej!- Teraz na niego wskazała palcem. Kolejna ulubiona czynność.- Wcale nie jestem, aż taka mała.
Ostatnio edytowany przez Amane (2014-05-08 19:20:06)
Offline
Nowicjusz
Oparł ręce na jej głowie. - No a nie? - Ach ten debil.
Gdy skończyła, położyła się i włączyła muzykę.
Offline
Nowicjusz
Wybiegł przed nią i szedł tyłem czyli przodem do niej.Wpadł na jakiś stolik. - Oops. - Zaśmiał się.
Wstała jeszcze na chwilę i otworzyła okno bo było jej gorąco, a później wróciła na swoje łóżko.
Offline
Admin. Nowicjusz.
Kevus złapal się za głowę i oparł się o ścianę -dobra dobra.. spokojnie. . Pukaj
Podszedł do drzwi Su, zapukał...
----
Mel spojrzała w gore na chłopaka - uważaj wampirku -warknela. Tak oczywiście że wiedziała że to wampir, wychowując się w domu wampirów, potrafiła poznać jednego od razu. Ze złości nie zauważyła , że jest nawet ładny. Xd
Offline
Nowicjusz
Mrr Mel ma zajęcie. ^
_
Nie myślała że mówił na poważnie ale skoro chyba się zgodziła, to trudno. Podeszła do drzwi i otworzyła. - mówiłeś na serio.
Offline
Admin. Nowicjusz.
Lekko przechylił głowę przeczesujac włosy. Był bez bluski , miał tylko spodnie. A włosy mokre, jakby dopiero co wyszedł z pod prysznica. Za pewnie tak właśnie było. Popatrzył jej w oczka z słodkim typowym uśmiechem- a po co bym miał żartować ...hm? - wszedł bez pytania i usiadł na jej łóżku.
Offline
Nowicjusz
Podeszła i stała przed nim. - Nie wydajesz się takim, któremu można wierzyć. - Skrzyżowała ręce na cyckach. No i przyglądała mu się. Cacy, ale coś jej nie pasowało.
Offline
Admin. Nowicjusz.
-oj no co ty gadasz- lekko przygryzl warge z zdenerwowania.
- Chętnie ci pokaże że jestem - wstał.
Offline
Nowicjusz
Chociaż miała 186 cm wzrostu, to dziwnie się czuła. Jako jeden z nielicznych był od niej wyższy. W przyszłości miała się kogo obawiać.No ale cóż. Nie dała tego po sobie poznać i uniosła jedną brew, bo nadal nie wierzyła, że można wierzyć jemu.
Offline
Admin. Nowicjusz.
Podszedł do niej - złapał za biodra - jak mogę cię przekonać? - spytał z tonem lekkiego stresu w głosie.
Offline
Nowicjusz
- Udowodnić, że nie jesteś kłamcą. - Uśmiechnęła się. A po chwili przymrórzyła oczy i warknęła. - Nienawidzę kłamców.
Offline
Admin. Nowicjusz.
Przycisnal ją do siebie. Przytulił i pocałował czoło - Nie oklamie cię nigdy. - spojrzał na ziemie przez jej ramię. Idioto co ty mówisz
Offline
Nowicjusz
Odwróciła głowę w jego stronę. - Lepiej dla ciebie, żeby tak było. -Zawiesiła swoje zimne rece na jego karku.
Offline
Admin. Nowicjusz.
Scisnal ją mocniej- kevin. Jesteś idiotą..
Westchnął i podniósł ja. - na co masz ochotę?
Offline
Nowicjusz
Przeczesała gęste włosy. - Hm.. Zastanówmy się.. - Czy to była odpowiedź? Tak. Raczej tak.
Offline
Admin. Nowicjusz.
Zsunal ręce na jej tylek. Scisnal mocno. - hmm to jak? - zamruczal
Offline
Nowicjusz
Zasmiala się cicho. -Jakbyś zgadł. - Jej gorące usta przylgnęły do jego ust. Czyli jednak jej się podobał.
Ostatnio edytowany przez MyLittleSecret (2014-05-08 22:28:52)
Offline
Admin. Nowicjusz.
Jego palce powędrowały do jej rozkroku - pocałował ją namiętnie
Offline
Nowicjusz
Mruknęła, odwzajemniając jego pocałunki. Susy jest taka naiwna i puszczalska.. No trudno. Jej to najwyraźniej nie specjalnie przeszkadza.
Offline
- Mogłabyś nie stać tak na środku- Uśmiechnął się. Specjalnie, żeby ukazać kły. Czasami można się popisać, nie?
Uśmiechnęła się do niego. Znowu. Czemu ona się cały czas do niego szczerzy? - Lubię cię, wiesz?
Offline
Admin. Nowicjusz.
Skrzyżowala rączki na biuście. - cicho- mruknela xd. Kosmyk włosów opadł jej na prawe oko.
------
Położył ją na łóżku I pochylił się nad nią. Pocałował ją w policzek potem w piersi a następnie w brzuch. Spojrzał w jej oczy. Wstał I wyszedł.
Oparł się o ścianę I powoli zsunął-ogarnij sie kev!
Offline
Nowicjusz
- Bo mnie się nie da nie lubić. - Szedł juz normalnie. Obok niej.
Nie wiedziała o co come on. Poszła do niego. Nie mówiła nic. Tylko stała obok.
Offline
Admin. Nowicjusz.
Stanęła na palcach i położyła reke na jego twarzy, zakrywajac mu oczy - uspokoj wzrok - szepnęła mu do ucha.
'---
Złapał ją za rękę. . - musiał ta sytuacje jakas ogarnąć. - chodź- zaprowadził ją do baru - kupić ci coś? - spytał
Offline
Nowicjusz
- Ta, no wiem. - Rozczochrał włosy.
- Bardziej wolałabym, żebyś mi powiedział, co to miało być.
Offline
Admin. Nowicjusz.
No możesz się po dotykać - chętnie popacze- odpowiedziała ze sarkazmem.
-----
Zignorował ją i zamówił 2 piwa - prosz- postawil jej pełną szklankę przed nosem. Napil się.
Offline
Nowicjusz
Wyszli wreszcie do ogrodu. Wow taka noc xd
- Nie odpuszczę ci. - Napiła się.
Offline
- Skoro sprawi ci to przyjemność. - Wsadził ręce do kieszeni.
Zwolniła tępo. - Ciemno.- Rzecz oczywista, ale watra skomentowania. Nic.
Położyła się na trawie i zaczęła patrzeć w gwiazdy.
Ostatnio edytowany przez Amane (2014-05-09 15:47:09)
Offline
Admin. Nowicjusz.
Złapała go za reke , czerwona ze wstydu- nie tu!
Rozgladnela się. - jak nie masz nic innego do roboty to idz se rób dobrze w pokoju a nie mi siare na korytarzu robisz.
..-Chętnie cie nagram i dodam na redtuba - po chwili dodała , nie mogąc się powstrzymać.
------
Nie musisz- stwierdził i jednym duszkiem wypił wszystko. Zamówił drugą , o nieco większa. Także wypił duszkiem. Im szybciej tym bardziej się upijal. Tak właśnie Kevin rozwiazywal swe problemy.Upijajac je.
Offline